Włodarze szczycieńskich samorządów z najdłuższym stażem muszą przełknąć gorzką pigułkę. Ich pobory skurczą się wkrótce co najmniej o 20%. To efekt zapowiedzi złożonej przez prezesa PiS Jarosława Kaczyńskiego.

PiS obetnie im pobory
Po zapowiadanych cięciach, nawet najbardziej wywindowane pobory szczycieńskich włodarzy, nie przekroczą już 10 tys. zł (od lewej - burmistrz Danuta Górska i starosta Jarosław Matłach, poniżej – wójtowie Grzegorz Zapadka i Sławomir Wojciechowski)

BĘDĄ MNIEJSZE PENSJE

Osoby stojące na czele samorządów, podobnie jak posłów czy ministrów, czeka obniżka wynagrodzenia. Dotyczy to tych, których zarobki są bliskie maksymalnych pułapów. Te mają być zredukowane o 20%. Zapowiedź taką złożył w ubiegłym tygodniu szef partii rządzącej Jarosław Kaczyński.

W powiecie szczycieńskim najbardziej wywindowane stawki, bliskie maksymalnych, przekraczające 12 tys. zł mają starosta Jarosław Matłach, burmistrz Szczytna Danuta Górska oraz wójtowie gmin Wielbark – Grzegorz Zapadka i Szczytno – Sławomir Wojciechowski. Teraz będą zarabiać mniej niż 10 tys. zł. Czy już się z tym pogodzili?

 

 

Aby zapoznać się z pełną treścią artykułu zachęcamy
do wykupienia e-prenumeraty.