PRZEJECHANY MĘŻCZYZNA

Do tragicznego w skutkach wypadku doszło w piątek 9 lutego około godziny 18.45 na terenie gminy Wielbark. Kierujący oplem 26-latek jadący z Przeździęku Wielkiego w kierunku Baranowa zauważył na drodze przeszkodę. Zaczął hamować, jednak śliska nawierzchnia i złe warunki atmosferyczne utrudniły mu ten manewr. Samochód zatrzymał się zbyt późno. Okazało się, że na drodze leżał mężczyzna, 54-letni mieszkaniec gminy Wielbark. Na skutek obrażeń doznanych w wyniku przejechania przez auto zginął na miejscu. Policja ustala szczegółowe okoliczności zdarzenia.

- Wyjaśniamy, jak doszło do tego, że mężczyzna leżał na jezdni oraz badamy, z jaką prędkością poruszał się samochód - mówi rzecznik prasowy KPP w Szczytnie Ewa Żyra.

ZŁODZIEJ NA CMENTARZU

W poniedziałek 5 lutego przed południem szczycieńscy policjanci otrzymali zgłoszenie, że na cmentarzu ewangelickim na ulicy Piłsudskiego w Szczytnie dwóch mężczyzn kradnie elementy ogrodzenia grobów. Funkcjonariusze zastali na miejscu tylko jedną osobę, 46-letniego Waldemara R. Mężczyzna urywał żelazne fragmenty ogrodzeń i przenosił je kilka metrów dalej. Na widok policjantów zaczął uciekać. Wkrótce jednak został zatrzymany. Na cmentarzu zabezpieczono worek, do którego chował urywane elementy. Waldemar R. trafił do szczycieńskiej komendy. W chwili zatrzymania był nietrzeźwy, w wydychanym powietrzu miał 1,27 promila alkoholu. Twierdził, że kradzieży dokonywał sam. Przedstawiono mu już zarzuty. Za ograbianie nagrobków grozi mu kara do 8 lat pozbawienia wolności.

SZESNASTOLATKOWIE NA BANI

W sobotę 10 lutego około godziny 2.35 na ulicy Polskiej w Szczytnie policjanci zatrzymali nietrzeźwego szesnastolatka. Chłopak miał w wydychanym powietrzu 1,73 promila alkoholu. Nastolatek pił w towarzystwie swoich rówieśników - dziewczyny i chłopaka. Oboje mieli odpowiednio 0,71 i 0,63 promila. Policjanci wstępnie ustalili, że młodzi ludzie raczyli się mocnymi trunkami w jednym ze szczycieńskich lokali. Właścicielowi grozi kara za podawanie alkoholu nieletnim. Sprawą nietrzeźwych nastolatków zajmie się także sąd rodzinny.

MOKRY TYDZIEŃ

W minionym tygodniu strażacy kilka razy musieli wypompowywać wodę z zalanych pomieszczeń. W poniedziałek 5 lutego woda dostała się do piwnicy budynku na ul. Ogrodowej w Szczytnie. Mieszkańcy mieli jednak pecha, bo trzy dni później sytuacja się powtórzyła. W czwartek 8 lutego strażacy wypompowywali wodę z piwnicy domu w Nowych Kiejkutach. Tego samego dnia otrzymali też zgłoszenie o zalanym mieszkaniu na ul. Leyka w Szczytnie. Woda wlewała się do niego z położonego wyżej lokalu. Prawdopodobną przyczyną awarii było pęknięcie przewodu doprowadzającego wodę do pralki. W piątek 9 lutego zalało piwnicę domku letniskowego w Farynach.

Z PROMILAMI I BEZ PRAWKA

W sobotę 10 lutego na trasie Wielbark - Stachy policjanci zatrzymali do kontroli drogowej 24-letniego Mariusza D. kierującego fiatem 126p. W organizmie mężczyzny stwierdzono 2,54 promila alkoholu. Zatrzymany nie miał też prawa jazdy. Podczas minionego tygodnia policjanci złapali na gorącym uczynku czterech nietrzeźwych kierowców poruszających się po drogach powiatu.

STROP W PŁOMIENIACH

W niedzielę 11 lutego w Dąbrowach około 1.40 zauważono pożar drewnianego domu krytego eternitem. Żywioł strawił ok. 4 m2 stropu przy przewodzie kominowym budynku. Na szczęście ogień nie zdołał się rozprzestrzenić i został szybko ugaszony. Straty oszacowano wstępnie na ok. 700 złotych.

SPIRYTUS, WÓDKA, PAPIEROSY

W piątek 9 lutego podczas przeszukania lokalu zajmowanego przez mieszkankę Lipowca policjanci z Zespołu ds. Walki z Przestępczością Gospodarczą i Korupcją KPP w Szczytnie znaleźli 39 litrów spirytusu, 6 litrów wódki oraz 50 paczek papierosów bez polskich znaków akcyzy. Wszystkie te towary zostały zabezpieczone, a ich posiadaczka odpowie za przestępstwo skarbowe.

oprac.: (łuk)

2007.02.14