We wsi Trelkowo pod byłą wiejską świetlicą zalęgły się lisy. Terroryzują okolicznych mieszkańców, podkradając im kury i jajka nawet w środku dnia. - Rudzielce wydusiły mi 14 niosek – skarży się Zbigniew Nojman. Nie może tego pojąć, bo przecież mieszka w środku wsi, a nie w leśnej głuszy.

Rudy terror

Lisy zagnieździły się w Trelkowie około dwa miesiące temu. Kiedy na początku ginęły kury i jajka z kurników, nie bardzo wiedziano co jest tego przyczyną. Wkrótce okazało się, że to nie sprawka kuny czy tchórza, a lisów. Miejscowe dzieci odkryły, że pod świetlicą, w kanale wentylacyjnym, zagnieździła się cała rodzina rudzielców.

- W ubiegłym tygodniu widziałem trzy młode liski i jednego starego, które w środku dnia, tuż pod świetlicą, pożerały dorodną kurę – relacjonuje sołtys Adolf Pasztaleniec. Dodaje, że nawet się nie spłoszyły na jego widok.

Największe straty poniósł Zbigniew Nojman, któremu lisy zadusiły aż 14 kur.

 

 

Aby zapoznać się z pełną treścią artykułu zachęcamy
do wykupienia e-prenumeraty.