Blisko 7 mln zł, czyli niemal 1/3 swojego rocznego budżetu musi zwrócić gmina Jedwabno z tytułu pobranych przez stowarzyszenie Helper dotacji na funkcjonowanie Środowiskowego Domu Samopomocy. Odwołania, które od decyzji wojewody złożył do ministerstwa finansów samorząd, nie zostały uwzględnione. Teraz ostatnią deską ratunku jest skarga do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Warszawie.

Czy sąd uchroni ich przed zwrotem milionów?
Do nieprawidłowości przy wydawaniu dotacji na ŚDS w Jedwabnie dochodziło w okresie, gdy wojewodą był Marian Podziewski (z lewej), a wójtem Krzysztof Otulakowski. Na zdjęciu obaj podczas otwarcia placówki w 2014 r.

NIEKORZYSTNE ROZSTRZYGNIĘCIA

Czarne chmury gromadzą się nad gminą Jedwabno. Wszytko z powodu coraz bardziej realnej konieczności zwrotu dotacji, które za rządów poprzedniego wójta Krzysztofa Otulakowskiego trafiały do stowarzyszenia Helper na prowadzony przez nie Środowiskowy Dom Samopomocy. Kontrole Urzędu Wojewódzkiego i organów skarbowych wykazały, że pieniądze te były wydawane niezgodnie z przeznaczeniem. W związku z tym, że spływały do Helpera za pośrednictwem gminy, wojewoda nakazał jej ich zwrot. Łącznie, z tytułu dotacji wypłacanych w latach 2012, 2013 i 2014, jest to, razem z odsetkami, 6,6 mln zł, czyli blisko 1/3 gminnego budżetu.

Władze samorządowe w lutym i czerwcu od decyzji wojewody złożyły odwołania do ministerstwa finansów. Niestety wydane przez nie rozstrzygnięcia nie są dla gminy korzystne.

 

 

Aby zapoznać się z pełną treścią artykułu zachęcamy
do wykupienia e-prenumeraty.