Do niecodziennej sytuacji doszło podczas obrad Rady Gminy Świętajno. Wójt Alicja Kołakowska opuściła salę w momencie, gdy sołtysi zamierzali podziękować byłej już dyrektor GOK za długoletnią współpracę.

Gdy sołtysi dziękują, wójt wychodzi
Napisanego przez sołtysów listu, który odczytał Andrzej Bełcikowski, wójt Alicja Kołakowska, mimo prośby radnego, nie chciała słuchać

Sołtysi gminy Świętajno postanowili podziękować Małgorzacie Walas, dyrektor Gminnego Ośrodka Kultury, która niedawno pożegnała się ze stanowiskiem. Wdzięczni za jej dokonania zaadresowali do niej list, z myślą o odczytaniu go na sesji Rady Gminy. Zadania miał się podjąć najstarszy stażem i wiekiem sołtys, a jednocześnie radny Andrzej Bełcikowski. Gdy przyszła już na to odpowiednia chwila pod koniec sesji, nieoczekiwanie salę obrad zdecydowała się opuścić wójt Alicja Kołakowska. Prośba radnego, aby wysłuchała listu na nic się zdała.

PODZIĘKOWANIA SOŁTYSÓW I BYŁEJ DYREKTOR

Co takiego było w liście, którego nie zamierzała wysłuchać wójt?

 

 

Aby zapoznać się z pełną treścią artykułu zachęcamy
do wykupienia e-prenumeraty.