Wójt gminy Jedwabno Sławomir Ambroziak już po raz drugi w ciągu roku udał się do Ukrainy. Tym razem celem wyprawy była położona pod Kijowem Wielka Dymerka, gdzie, podczas uroczystej sesji, podpisana została umowa partnerska między dwoma samorządami. Przy okazji włodarz Jedwabna miał okazję zobaczyć zniszczenia, których dokonali tam Rosjanie podczas ubiegłorocznej inwazji, a także sfotografować się na wraku rosyjskiego czołgu zamienionego w … klomb.

Ukraińska misja wójta
Wójt Sławomir Ambroziak na zniszczonym rosyjskim czołgu w Wielkiej Dymerce

PAMIĘĆ O CIEPŁYM PRZYJĘCIU

W ubiegłym tygodniu wójt gminy Jedwabno Sławomir Ambroziak gościł z wizytą w Ukrainie. Była to już jego druga wyprawa do tego kraju od czasu rosyjskiej agresji. Latem zeszłego roku udał się tam z regionalistą Witoldem Olbrysiem, a podróż miała związek z uzupełnieniem materiałów do wydanej w 2021 r. książki o generale Samsonowie. Tegoroczna wyprawa dotyczyła już spraw samorządowych. Jakiś czas temu gmina Jedwabno nawiązała współpracę z leżącą niedaleko Kijowa gminą Wielka Dymerka. Wszystko zaczęło się na początku rosyjskiej agresji, kiedy to do Jedwabna i okolic trafiło z tego rejonu wielu mieszkańców, chroniąc się przed wojną. - Był taki moment, że stanowili oni 1% obywateli naszej gminy – wspomina wójt Ambroziak. Ukraińcy przebywali w gminie Jedwabno do maja ubiegłego roku. Po wycofaniu się agresora spod Kijowa, wrócili do swoich domów, jednak cały czas pamiętali o tym, jak zostali przyjęci w Polsce. Tak zrodziła się idea nawiązania partnerskiej współpracy pomiędzy samorządami polskim i ukraińskim.

 

 

Aby zapoznać się z pełną treścią artykułu zachęcamy
do wykupienia e-prenumeraty.